środa, 26 marca 2014

Rodzinne zamieszanie

 I to jest właśnie ten moment na który czekałam.
Oglądając właśnie tego posta sprawiasz nam niesamowitą radość.

To, że to czytasz oznacza że prowadzenie tego bloga ma sens. 
W domu telefony zaczynają dzwonić - i o to chodziło.
Już pierwsze spotkania zaplanowane.
Będzie się działo.... Ach będzie...

Zachęcam wszystkich do komentowania  bloga. Jeśli macie jakiekolwiek sugestie,
 propozycje tematów, które można tu umieścić - po prostu piszcie na maila albo dzwońcie.
Będę to systematycznie umieszczać.
Jeśli znajdziecie błąd w danych też dajcie znać.
Poza tym widzę w statystykach, że bloga oglądają również osoby z zagranicy więc
wkrótce każdy post będzie  po polsku i po angielsku.
Także czasem poszczególne posty są aktualizowane - bo pojawiają się nowe fakty jak w przypadku posta o Wojciechu. Bądźcie czujni;))

W tym miejscu chciałabym  także pozdrowić wszystkie osoby zaangażowane w pomoc przy tworzeniu naszego drzewa genealogicznego. Wasza wiedza jest dla nas bezcenna.
W każdej linii rodzeństwa Stanisława jest przynajmniej jedna osoba (tzw. "łącznik")
 o niesamowitej wiedzy  i chęci do działania. Bez tego nie dalibyśmy rady. 
Super, że jesteście !!!

Na koniec załączam historyczne już zdjęcie z I Zjazdu Rodziny Rugowskich w Marianowie:
 19 lipca 2008r. 
Jak widać  pogoda i towarzystwo dopisało;))
Może w niedalekiej przyszłości uda się to powtórzyć.

Pozdrawiam
A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz